Wielu rodziców, szczególnie tych bardzo młodych, którzy dopiero zaczynają mrożącą krew w żyłach przygodę pod tytułem "wychowanie dziecka", przejawia tendencje paranoiczne. Być może niektórym (a w szczególności tym, którzy maluchem nigdy się jeszcze nie opiekowali) zarówno powyższa teza jak i same rodzicielskie paranoje wydadzą się być nieco na wyrost, nie ma jednak w tym cienia przesady. Ci ludzie po prostu nie wiedzą, na jak wiele kreatywnych sposobów dziecko potrafi sobie zrobić krzywdę - i to najprostszymi, z pozoru zupełnie bezpiecznymi przedmiotami. Nianie elektroniczne nie wzięły się przecież znikąd, tylko są odpowiedzią na potrzeby rodziców - którzy doskonale wiedzą, że dziecku nie można zaufać nawet wtedy, kiedy śpi. Już nawet nie dlatego, że potrafią przez sen kopać tak mocno, że rozwalenie drewnianych krat kojca nie będzie dla nich problemem (przypadek autentyczny), ale chociażby z tego powodu, że maluchowi zdarzy się czasem zakrztusić ulanym mlekiem lub w jakiś inny sposób zaburzyć sobie proces oddychania. Elektroniczna niania jest również świetna w alarmowaniu rodziców o tym, że pociecha właśnie postanowiła wybrać się na nocną przechadzkę po mieszkaniu. W tym celu wspina się właśnie na barierki swojego łóżeczka i za chwilę przeprowadzi fachowe lądowanie na własnej czaszce... Dlatego właśnie w mieszkaniach młodych małżeństw możecie natrafić na nianie elektroniczne. Te niezwykle przydatne urządzenia potrzebne są choćby po to, by chociaż w drobnym stopniu ulżyć skołatanym nerwom rodziców. Od razu trzeba rozczarować tych, którzy myśląc "niania elektroniczna", widzą w wyobraźni robota w stylu Rozi - elektronicznej gosposi służącej kreskówkowym Jetsonom. Nianie tego typu nie są humanoidalnymi maszynami, ale raczej zestawami przypominającymi krótkofalówki. Jedno urządzenie ustawia się w strategicznym punkcie pokoju dziecięcego, a drugie rodzic ma przy sobie (na przykład na szafeczce nocnej). Jeżeli dziecko zacznie płakać lub wydawać inne podejrzane dźwięki, niania elektroniczna natychmiast zawiadomi o tym rodziców, umożliwiając im skuteczną interwencję.